William Lucius 'Acerbis' de Cauchemardesque
P a n B u r z | fizycznie 24 lata | czystej krwi demon | major w armii Rahvieretha
zajęty, ale kto by się tym przejmował
charakter:
niesamowicie porywczy i niespokojny facet, który zdecydowanie zbyt często unosi się gniewem; jest niesamowicie dumny i pewny siebie, co przekłada się na dosyć wysoką skuteczność w walce; najlepszym przyjacielem jest piwo, a kochanką wódka; odważny, czasami za bardzo; nie dba o język, którym się posługuje, jednak wobec kobiet zachowuje się bardziej przyzwoicie: rozmowa z babą to nie czas na bluzgi, to bywa gorsze niż niejedna wojna, a na wojnie jednak trzeba myśleć, co się robi; mimo wszystko jest osobą odpowiedzialną i robi to, co do niego należy raczej starannie, choć potrafi coś celowo spartaczyć, jeśli dostanie robotę od kogoś, kogo nie szanuje; szanuje właściwie mało kogo, ale jest na tyle dobrym aktorem, że ważniejszym osobom nie pozwala na odczucie tego; jest bardzo wymagający
wygląd:
wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna o dosyć ciemnej karnacji i brązowych, nieco dłuższych włosach; trudno jest ustalić kolor jego oczu - jest po prostu nijaki i wszystko zależy od oświetlenia; trudno spotkać go ubranego inaczej niż w mundur wojskowy, a jeśli już, to wygląda jak arystokrata
historia:
nie jest to coś, czym chciałby się chwalić; strzeże tajemnicy swojego pochodzenia, nikomu nie przyznając się, że prawdziwych rodziców nie zna, a przybraną matkę pamięta ledwie przez mgłę; tak samo nie przyznaje się, że swojego rodzaju szlachcicem został dzięki własnym zasługom, a nie urodzeniu
umiejętności:
świetnie radzi sobie z elektrycznością i piorunami, w wyniku czego zyskał tytuł Pana Burz; jest bardzo dobrym wojownikiem, trudno jest uszkodzić w bitwie jego ciało; potrafi zablokować innym możliwość wpłynięcia na swoje myśli i zachowania, bronić dostępu do swojego umysłu przed magami zajmującymi się tą właśnie dziedziną, co jednak jest dosyć wyczerpujące i demon nie jest w stanie wykorzystywać tej umiejętności zbyt długo, zwłaszcza podczas walki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz